Co najłatwiej zepsuć u młodego konia, zaraz po stępie? Właściwie prawidłową odpowiedzią byłoby – wszystko 😅 Ale to, co się widuje obserwując debiutantów na czworobokach i ich późniejszą karierę w kolejnych klasach ujeżdżeniowych konkursów wyraźnie pokazuje, że galop jest gdzieś na górze listy strat.
Uwielbiam piękny galop, kręci mnie znacznie bardziej, niż piękny kłus – poniekąd dlatego, że piękny kłus zawsze można zrobić, a galop – no cóż, tutaj pole działania nie jest zbyt duże. Oczywiście, zawsze „dorosły galop” będzie wyglądał trochę inaczej, niż galop czterolatka, który jeszcze szuka równowagi i robi trochę za dużo, trochę za mocno, trochę zbyt ekspresyjnie. Dążenie do ekonomii i tego, żeby koń nie wkładał wiele energii w przemieszczanie się pod jeźdźcem galopem jest akurat miarą dobrego treningu. Ale można zrobić zebrane foule, a można zrobić… ściubione foule. Można koniowi zostawić piękny, akcentujący i okrągły front, a można tak wypłaszczyć ruch, że przednie nogi przestaną się prawie zginać. Można mieć tyły świetnie ugięte pod środkiem ciężkości, a można mieć powłóczące, ciągnące się za koniem zadnie kończyny i czterotakt. Przy czym mało który młody koń sam z siebie galopuje beznadziejnie. Owszem, brak równowagi czy ogarnięcia ciała się zdarza, ale odłączone plecy, brak synchronizacji przodu z tyłem, galop na prostych szczudłach – no jednak rzadko który koń taki pakiet ma w sobie sam, a nie dostaje go od człowieka.
Co robić, żeby nie popsuć galopu?
🏇 Odważnie i do przodu 💨 – ale naprawdę odważnie i naprawdę do przodu, nie tak, że się tylko wydaje, że mamy to „go”. Na młodym koniu czasem czuje się wiatr we włosach, a czasem czuje się brak kontroli. I chociaż z siodła może wydawać się, że mamy prędkość nadświetlną, a halę pokonujesz w trzech foulach, to zanim zawierzysz takim odczuciom, nagraj film. Może okazać się, że tempo wyścigowe wydaje się być takim tylko z siodła, a patrząc z dołu należałoby konia mocno jeszcze rozjechać. Jeśli takich uczuć jak przekraczanie bariery dźwięku albo bycie kaskaderem się boisz (to normalne, ja sama po paru swoich radosnych upadkach m.in. z amnezją, śrubowaniem stawu albo naderwaniem nerwu, po którym trzy tygodnie nie ruszałam całą ręką, jestem zdecydowanie mniej skłonna do chojraczenia), to na tym etapie skorzystaj z pomocy profesjonalisty. Naprawdę spokojnie zdąży się pojeździć, kiedy koń już się galopu naumie. A zatkany galop znacznie trudniej naprawić, niż zatkany kłus.
🏇 Daj dziecku być dzieckiem 👶 – czterolatek ma w galopie umieć trzymać trajektorię prosto i pojechać duże, okrągłe koło. To wszystko. Jeśli bardzo nudzisz się w takiej pracy, można ją urozmaicić jeżdżeniem po prostych na drugim śladzie, a w narożnikach dołożyć wyłącznie ulotną sugestię tego, że nasze „go” na przód może się też przesuwać na tylne nogi i kiedyś, kiedyś uzyskamy z tego zmiany tempa. No i to na tyle. To nie jest czas, na szukanie zebrania (a zebranie to nie jest galop „przez nóżkę”) Jeśli kogoś aż pomoce świerzbią 😉 do trawersów, kontrgalopów, pomniejszanych wolt – to najlepiej, żeby się po prostu przesiadł na starszego konia.
Na etapie końskiego przedszkola najpewniej tematem dnia będą głównie niedoskonałości: za mocny kontakt i sztywna szyja, albo brak kontaktu i chowanie się, problemy ze sterami w jedną stronę (na lewo nie chodzę, nie skręcę choćbym miał pocałować ścianę…) albo przeciwnie pływanie w każdym kierunku (koń typu rozgotowany makaron), za dużo energii i każde zagalopowanie z piszczeniem w dziesięciu barankach, albo za mało tej energii i wytrzymałości, żeby unieść galop, który co chwilę się rozpada. To wszystko jest NORMALNE. Pracuj, poprawiaj, ale powolutku, po kroczku, całkowicie na spokojnie. Na tym etapie niczego nie da się zmienić w tydzień, ani dwa, ani dwa miesiące.
🏇 Otwieraj przestrzeń 🏞️ – teren, ogromny plac, a jeśli hala, to jak największa. W sumie po tym, jak niedawno spotkałam pensjonat z halą o długości 27 metrów i zaopatrzoną w sześć stałych filarów na środku, to sądzę, że niewiele może mnie zdziwić 😉 Ale tak, mała przestrzeń zamyka młode konie. Przy ograniczeniu się wyłącznie do mikrohali zrobimy z pewnością mikrogalop. Za to dobry galop świetnie zrobimy… w terenie, na polnych lub leśnych ścieżkach, na dużych, otwartych placach. Zobaczcie, jakoś konie wkkwistów zawsze dobrze galopują 👌😎
Także miłego galopowego before & w trakcie 😊
Dodaj komentarz