18 koni i 18 jeźdźców reprezentujących 13 różnych krajów. Wysoka frekwencja i naprawdę dużo świetnych koni.
Kto w tym roku powalczy o puchar w Bazylei w Szwajcarii?
Lista uczestników:
🇦🇺 Australia: Hanna Mary i koń Ivanhoe
Ten obecnie 12-letni ciemnogniady wałach został zakupiony przez zawodniczkę już na etapie jego startów w Grand Prix. Od trzylatka szkolony przez profesjonalną dresażystkę (Margreet Prosman), która przeprowadziła go przez konkursy dla młodych koni oraz Pavo Cup, aż do debiutu w Dużej Rundzie. Koń został później sprzedany do Helgstrand Dressage i stamtąd trafił w ręce obecnej amazonki.
Para ta w Australii w zasadzie nie ma konkurencji, ale w Europie typowałabym wyniki w okolicach 67% w GP. Koń jest bardzo poprawny, ale jego galop momentami zdradza skłonność do czterotaktu i małego krycia przestrzeni, a w kłusie możemy zaobserwować widoczne bilardowanie, nieco do życzenia pozostawia też bujający się na boki i mało zebrany piaff. Tym niemniej ta para powinna wykonać cały program bez błędów.
Ciekawostka: Ivanhoe jako młody koń był oferowany przez jedną z popularnych stajni treningowo-handlowych w Holandii:
Kto typowałby przyszłego uczestnika największych światowych konkursów?
🇧🇪 Belgia: Larissa Pauluis i koń Flambeau
Flambeau to z pewnością obecnie koń z pierwszej dziesiątki, jak nie piątki ujeżdżeniowych koni na świecie. Doświadczony 15-letni wałach wyróżnia się bardzo dobrym piafem i pasażem, piruetami oraz lotnymi zmianami. Flambeau początkowo był intensywnie użytkowany jako reproduktor (uzyskał licencje w aż trzech związkach hodowlanych!), niespecjalnie konstruktywnie pracując pod siodłem. Jego publiczne występy ograniczały się do nielicznych pokazów hodowlanych i jednych… zawodów skokowych (sic!). Później malowany ogier trafił do Helgstrand Dressage, gdzie przez dwa lata był oferowany na sprzedaż. Przy braku sukcesu w tejże kwestii zadecydowano w końcu, że Flambeau będzie sprzedawany jako koń… skokowy 😳 Przyjaciółka Larissy pokazała jej filmy ogiera i za namową męża Larissa zdecydowała się wziąć go (konia, nie męża) na próbę. Sama uznała, że koń będzie zbyt trudny. Początkowo Flambeau faktycznie nie był numerem jeden w jej stajni, jednak to mąż wciąż wierzył, ze będzie to wierzchowiec na duże konkursy. Poza wiarą niewiele już za tym przemawiało – syn ogiera Ampere ewidentnie wykazywał sporo cech tej linii. Był elektryczny, dynamiczny, często niepokorny i sprawiający problemy, jak to typowy jurny ogier. Tak skomplikowany w codziennym treningu, że w zasadzie nikt nie chciał podjąć się pracy z nim. Flambeau został wałachem i z czasem spodobała mu się kariera dresażysty. Mąż Larissy w 2020 roku zmarł na atak serca, a jego partnerka podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio oraz w Paryżu oddała mu wzruszający hołd, wspominając swoje do dziś żywe uczucie oraz obietnicę, jaką mu kiedyś złożyła.
Czy będziemy kibicować tej parze? Zdecydowanie tak!
🇧🇷 Brazylia: Renderson Silva de Oliveira i koń Fogoso Campline
Ulubieńcy widowni na niejednych prestiżowych zawodach! W 2020 siwy lusitano, startujący już na poziomie GP, został zakupiony przez grupę inwestycyjną Horse Campline i od tego czasu startuje z przydomkiem w nazwie. I chociaż Fogoso jest uznawany obecnie za jednego z wzorcowych ogierów w swojej rasie, nie jest pozbawiony pewnych mankamentów hiszpańskich wierzchowców, a zarówno chody jak i budowę ma dość „tradycyjną”: ze skromnym stępem czy oszczędną pracą zadnich nóg. Koń jednak na czworoboku prezentuje bajeczną wręcz łatwość wykonywanych zadań, nosi zawsze nos przed pionem i ma bardzo naturalną sylwetkę. Mi jednak serce mocniej biło do Fogoso pod jego poprzednim jeźdźcem, Rodrigo Torresem. Piafy i pasaże były znacznie lepsze w rytmie, koń też sprawiał wrażenie jakby bardziej zadowolonego z partnera na grzbiecie. No, ale latka lecą, może ten pewien spadek elastyczności wynika też z wieku ogiera.
Podczas FEI Dressage World Cup Neumünster para zaprezentowała nowoczesną muzykę z fragmentami rapowych utworów. Czy to pasowało do hiszpańskiego konia i brazylijskiego jeźdźca, możecie ocenić sami – opinie podzielone są chyba na dwa bieguny, albo się ten kur kocha, albo nienawidzi 😉
Dla porównania, 6 lat temu, ten sam koń pod Rodrigo:
🇪🇸 Hiszpania: Carrascosa Borja i koń Sir Hubert NRW
Tymczasem Hiszpania zamiast na rasę rodzimą postawiła tym razem na konia westaflskiego 😉 Parę tę można było oglądać na żywo na CDI we Wrocławiu w 2023 roku, gdzie w konkursie GP zajęła drugie miejsce z delikatnym błędem zadu w zmianach co dwa tempa. Myślę, że tutaj możemy spodziewać się równego poziomu i lokacji w połowie stawki:
🇫🇷 Francja: Pauline Basquin i koń Sertorius de Rima
To mogą być jedni z liderów.
Ten wałach po Sandro Hicie (pamiętacie – Sandro Hit to Sandro.. Shit?) w początkach swojej kariery nie tylko parał się ujeżdżeniem, ale również… skakał parkury 110 cm! Jego amazonka była jeźdźcem skokowym, ale po powiększeniu rodziny o dwóch synów zdecydowała się bardziej skupić na pokazach konnych Cadre Noir w Saumur. Tam spotkała 3-letniego Sertoriusa. Był on „bardzo mały, jak krewetka” i stąd też nie został przedstawiony na licencjonowanie ogierów, a w dodatku wymagał dobrania mu pasującego gabarytami, drobniutkiego jeźdźca. I tak Sertorius trafił do Pauline, a kiedy w wieku 5 lat nauczył się naprawdę dobrze kłusować, pozwolono jej go zatrzymać. Nie brał jednak udziału w zawodach dla młodych koni i dopiero jako 6-latek dogonił w edukacji swój rocznik. Zrobił to jednak na tyle dobrze, że w wieku lat siedmiu wygrał francuskie czempionaty dla tej grupy wiekowej. W późniejszej karierze dwuletnią przeszkodą była poważna kolka, ale to jedynie odwlekło, a nie uniemożliwiło debiut w GP w 2021 roku. Sertorius, który otrzymał imię na częśc francuskiego generała, wykazał się prawdziwą walecznością w tym trudnym czasie. W kolejnym sezonie kariera tej pary stała się już międzynarodowa, z konkursu na konkurs z lepszymi notami. Trzeba przyznać, że Basquin i Sarto prezentują się naprawdę bardzo harmonijnie i warto trzymać za nich kciuki.
🇫🇷 Francja: Corentin Pottier Gotilas du Feuillard
Para ta w 2018 roku wygrała Mistrzostwa Francji w Ujeżdżeniu dla 7-latków w Le Mans we Francji. Po pewnych perturbacjach dwa miesiące przed Igrzyskami Pottier został powołany do kadry narodowej (mimo doskonałych wyników z zawodów wcześniej jego kandydaturę pominięto – widać nie tylko u nas bywa kontrowersyjnie z ustalaniem składu i nie tylko u nas pojawiają się zmiany na ostatnią chwilę), gdzie uplasował się na 29 miejscu.
Gotilas to syn Totilasa, wykazujący się dużą jezdnością i chęcią współpracy z jeźdźcem. Tutaj możecie zobaczyć jego ładny trening jako 6-latka:
🇬🇧 Wielka Brytania: Charlotte Fry i Glamourdale
O Glammy’m było już sporo pisane tutaj 👉
https://projekt.re-volta.pl/wybory-konia-roku-2023/
Dodam tylko, że Glammy był w samym czubie rankingu olimpijskiego, a w sezonie 2025 nie udało mu się zająć jeszcze innego miejsca, niż pierwsze. Czy znamy już zatem zwycięzcę?
🇩🇪 Niemcy: Bianca Nowag-Aulenbrock i Florine OLD
Modelowa, przepiękna klacz Florine o ciekawym rodowodzie (Foundation x Lauries Crusador xx) zdaje się czuć na czworoboku jak ryba w wodzie. Razem z Biancą startuje w konkursach GP od 2022 roku i wyróżnia się bardzo harmonijną i przyjemną dla oka prezentacją na czworoboku. Klacz ma bardzo dobre, płynne chody, jedynie stęp mógłby wykazywać więcej obszerności i przekraczania w poszerzeniu. Od czasów wspólnego debiutu wyniki tej pary podniosły się o dobre 5-6% i na pewno jest potencjał na więcej 👍
🇩🇪 Niemcy: Carina Scholz-Bachmann i koń Tarantino
18-letni, bardzo doświadczony koń, który brał udział w zawodach CDI w Zakrzowie (i u którego wówczas wykryto acepromazynę, środek uspokająjący uznawany za doping). Para zajęła wówczas 3 i 5 miejsce. Tarantino to koń o skokowym pochodzeniu, który również sam początkowo skakał, jednak doskonale odnalazł się na czworoboku. Zaskakująco dobrze radzi sobie z pasażem i piafem, jakby przecząc tezie, że konie skokowe chociaż potrafią sobie nieźle radzić w szrankach, to polegną w zebranych chodach.
🇩🇪 Niemcy: Isabell Werth i koń DSP Quantaz
Ten gniady ogier po Quaterbacku święci triumfy wspólnie z Isabelle. Rok temu miejsce 4 i 3, ale w międzyczasie pasmo udanych startów tej pary, z których większość zakończyła się pierwszym miejscem w konkursach. Sporo zmieniło się na plus, zarówno jeśli chodzi o poziom rozluźnienia konia (chociaż wciąż się płoszy, na filmie poniżej można zobaczyć jego hamulce w dodanym galopie na widok pana z kamerą podczas przejazdu w Lyon), jak i jego poziomu ujeżdżenia – piękny piruet w piafie zmieniony płynnie na piruet w galopie w tym samym przejeździe, ale nie jestem i nie mogę być fanką konia, który tak źle stępuje na czworoboku. To nie jest „zły stęp”, to jest całkiem dobry inochód 😉 Kocham Isabelle, ale czekam na sędziów, którzy wreszcie powiedzą: „król jest nagi!”
🇭🇺 Węgry: Anikó KOMJÁTHY-LOSON i koń Dior S
Poprawnie, przyzwoicie, ale nie jest to para, która jakością zawalczy o wyższe miejsce w klasyfikacji.
🇳🇴 Norwegia: Isabell Freese i koń Total Hope Old
Nieduży (niektóre źródła podają, że ma on 162 cm w kłębie), ale zdecydowanie utalentowany syn Totilasa. W Paryżu na IO zajął 9 miejsce. Ja tę parę bardzo lubię, mam wrażenie, że widzę tu sporo uczciwej jazdy, a prezentacja na czworoboku zawsze wygląda naturalnie. Ogier w sumie od początku zapowiadał się na świetnego konia Grand Prix – jest po Totilasie, a jego matka to niepowtarzalna Weihegold, która sama przecież święciła liczne triumfy w Grand Prix. Sprzedany jako źrebię do Paula Schockemöhle, rozpoczął swoją karierę od uzyskania licencji w Szwecji, gdzie został czempionem ujeżdżeniowych ogierów. Jako czterolatek wygrał test wydajności, w wieku 5 lat zwyciężył Breeders Trophy, jako 6-latek zakwalifikował do MŚMK, wygrywając mały finał i kwalifikując się do finału. Zadebiutował w GP w 2022 roku (jako koń 10-letni) i raczej tylko sporadycznie lub w bardzo dużej konkurencji znajduje się poza podium. Tym większy należy się podziw wyszkoleniu tego ogiera, że równolegle cały czas spełnia on obowiązki reproduktora.
🇵🇱 Polska: Sandra Sysojeva i klacz Maxima Bella
Karą, 9-letnią obecnie córkę ogiera Millenium na tyle wszyscy znają, że chyba zamiast krótkiej notki można by było pokusić się co najwyżej o osobny, bardziej rozbudowany wpis. Od debiutu 14 miesięcy temu wyniki tej pary podniosły się z 70%/74% do 75%/80%, po drodze z doskonałą prezentacją na czworoboku olimpijskim. No, jeśli zobaczymy polska parę na podium World Cup Final, to założę się, że co najmniej połowa naszych krajowych serwisów informacyjnych zakomunikuje, że zdobyliśmy medal w ujeżdżaniu XD No, ale w sumie powinniśmy sobie tego życzyć!
Maxima Bella i Sandra wydają się być w doskonałej formie, więc kto wie?
https://www.youtube.com/watch?v=l8Ij3z9IMNI
🇨🇭 Szwajcaria: Jessica Neuhauser i koń Rockson
Rockson nie ma bardzo dużego doświadczenia w Grand Prix (pierwsze starty w drugiej połowie ubiegłego roku), ale trzyma dobrą formę. Mimo to, z uwagi na brak doświadczenia pary, typuję go raczej na drugą połowę stawki.

🇸🇪 Szwecja: Patrik Kittel i klacz Forever Young HRH
Para, która z pewnością bardzo dobrze się zaprezentuje.
Tutaj zamiast wizytówki wrzucę świetny materiał, niestety po niemiecku (dajcie znać, czy chcecie polskie napisy lub transkrypcję), w którym Patrik analizuje swój własny przejazd GP. Jak sam opowiada, stara się to zawsze robić dla siebie samego jakieś dwa tygodnie po zawodach, kiedy opadną emocje i może mieć zdystansowane, obiektywne spojrzenie. Patrik twierdzi, że nie cierpi oglądać własnych przejazdów (a kto lubi? huehue), bo za każdym razem ma wrażenie, że powinien przestać jeździć i może lepiej zająć się tenisem 😉
Natomiast analiza jest fantastyczna, Patrik opowiada o korzyściach zmiany tempa w treningu, o tym, jak musi pracować z tą konkretną klaczą, o tym, że zawsze czuje duże stres wjeżdżając w szranki (na co zresztą dziennikarka dziwi się – no jak to Patrik, to ty się boisz? – Ależ oczywiście, że się boję. To jest rywalizacja, to jest przecież trudne. Jazda konna jest trudna.).
Cel pracy z koniem powinien być taki, aby robić tak mało, jak to jest możliwe, ale tak dużo jak powinno być zrobione – Patrik wspomina te słowa Isabell Werth i ostatecznie sporo elementów własnego przejazdu mu się podoba. Z ulgą przyznaje, że jednak nie będzie musiał natychmiast kupić rakiety tenisowej 😉
Jeździec mówił też o tym, jak bardzo ważny jest dla niego kontakt z publicznością i nawiązanie z nią więzi, bo sam zawsze po przejazdach chętnie pozdrawia fanów i rozmawia z nimi. Jednym z najlepszych momentów jego kariery, jak sam mówi, był ten, kiedy mógł oddać swoje flo dziewczynie z publiczności 🙂
🇺🇸 USA: Kevin Kohmann i koń Duenensee
W ubiegłym roku ta para uplasowała się na 10 miejscu. Wieszczę powtórkę 😉
🇺🇸 USA: Adrienne Lyle i koń Helix
Helix to ciekawy, ale bardzo gorący koń, który lubi się spinać na czworoboku i jak sama amazonka o nim mówi „wygląda wtedy jak saddlebred”. Patrząc w rodowód, trudno się dziwić – z jednej strony Apache, z drugiej matka po ogierze Jazz 😉 Na początku roku para ta wzbudziła pewne kontrowersje z uwagi na (nieumyślne) naruszenie przepisów FEI, leżące po stronie sędziów bądź organizatorów zawodów. W trakcie występu na czworoboku pojawiły się bowiem problemy techniczne z muzyką (zdaje się została puszczona zbyt głośno) 📢 Konkurs został przerwany i w takim wypadku zaczyna się go ponownie. Zgodnie jednak z przepisami, oceny z przejechanej już wcześniej części powinny zostać zachowane – a tutaj właśnie nie były. Koń zrealizował część programu, chwilę już pobył na czworoboku, a później dostał kilka minut stępa na luźnej wodzy, dopóki nie zapadła decyzja o powtórzeniu przejazdu. Z tym, że sędziowie ponownie ocenili cały przejazd i nowe oceny były już wyższe. Koń wykonał elementy z większym rozluźnieniem, w kłusie dodanym nie był tak bardzo ciasny szyją… Ewidentnie temperatura jego głowy nieco opadła 🧊 Niezbyt to jednak był sprawiedliwe i godne praktyki fair play 🤝
Raczej nie należy się spodziewać tym razem problemów technicznych, ale mimo to byłoby miło, żeby przepisy nie tworzyły wyjątków 😉
Największą trudnością dla Helixa będzie opanowanie własnej głowy, dużego temperamentu i kontrola średniej jakości stępa. Sam koń – dobrze jeżdżony – na pewno ma potencjał na starty blisko 75/80%.
🇺🇸 USA: Genay Vaughn i koń Gino
Ten 14-letni wałach po ogierze Bretton Woods został zakupiony w Europie i przez pewien czas pracował z nim Holga Finken. Para ta startowała nawet w Pucharze Louisdor, ale atmosfera zawodów wówczas przerosła Gino i został on wycofany z finałów. W przeprowadzce do Stanów zadebiutował w GP w 2022 roku i w ostatnim sezonie znacznie poprawił wyniki. Wiązało się to z rozpoczęciem współpracy z Debbie McDonald, byłą trenerką kardy USA. Ten koń ma naprawdę duże możliwości, o ile jego amazonka nadrobi własny brak doświadczenia, to ta para może bardzo dobrze pokazywać się w najbliższych latach.
Sama Ganey, córka znanego w Stanach sportowca baseballisty, mówi, że kieruje się najlepszą radą, jaką dostała od swojego taty: „kiedy ty nie ćwiczysz, ktoś inny to robi i przyjdzie, żeby zająć twoje miejsce – więc ćwicz”. Warto to sobie wziąć do serca, jeśli chce się być dobrym sportowcem 👌
A skoro już bliżej wiemy, kto jest kto – zasiądźmy dziś od 13:30 do oglądania konkursów Grand Prix:
Dodaj komentarz