Secret – ogier, który jak żaden do tej pory nie wzbudził tylu, niekiedy skrajnych, uczuć. Od zachwytu na granicy utraty tchu, aż po poważną krytykę i kontrowersje. To ogier, który jako trzylatek momentalnie po wypuszczeniu pierwszego filmu pod siodłem stał się… wiralem. Do dziś jego film obejrzało 320 000 osób, na facebooku – ponad 50 000 🤯
Ogier, który pokrył setki klaczy – podobno 600-700 w pierwszym roku do nawet 900 (!!) w szczycie kariery i dostępności. I zarazem ogier, który praktycznie z dnia na dzień zniknął… pozostawiają po sobie wielkie niewiadome 🫥
Zapoznajmy się bliżej z jego historią.
Secret to kary, rosły (173 cm) ogier rasy badeńsko-wirtemberskiej. Pochodzi od klaczy Seline (by St. Moritz x Rotspon x Argentan I), po szeroko znanym (chociaż też nieco kontrowersyjnym) ogierze Sezuan. Jego eksterier łączy w sobie wiele bardzo pożądanych cech nowoczesnego konia ujeżdżeniowego, ale nie jest pozbawiony dość istotnych mankamentów. Ale o budowie będzie jeszcze poniżej, przodem prosimy chronologię 😉
Sportowy sukces pełen tajemnic
Na samym początku swojej kariery Secret miał spory problem… z uzyskaniem licencji 😮 Dokładnie nie wiadomo, jaka była tego przyczyna (nie podano publicznie tych informacji), ale mówi się, że Secret nie dotarł na test 14-dniowy dla ogierów ujeżdżeniowych bądź też nie przeszedł kwalifikacji z uwagi na kiepskie zdjęcia rtg lub wadliwą budowę. Jakakolwiek była przyczyna, związek oldenburski przeprowadził prywatne licencjonowanie za zamkniętymi drzwiami i w styczniu 2017 ogier oficjalnie mógł już kryć klacze. W lutym opublikowano na Facebooku widoczny powyżej filmik… i się zaczęło. Klacze, a właściwie ich właściciele, zaczęli do karego amanta pchać się drzwiami, oknami i odpływami na myjce. Wspomnę tylko, że przedstawiony film, tak przekonywujący, ma raptem 19 sekund❗ W dzisiejszym szybkim świecie to wystarczy, żeby wiele osób wyrobiło sobie pełną i wiążącą dla nich opinię 🧘♀️
Chociaż na żywo tak różowo już wcale do końca nie było. 3-letni Secret uzyskał kwalifikacje do Bundeschampionatów, a podczas finałów w Warendorfie sypały mu się po kolei same rekordowe noty. Mimo wszystko zajął drugie miejsce… przez niższe oceny jeźdźców testowych! Pamiętam, że pomyślałam sobie w tej chwili, że to strasznie niesprawiedliwe, jak jedna ocena w sumie losowej osoby może wpłynąć na ostateczną kwalifikację wspaniałego konia. Poza tym poznałam osobiście właściciela konia, Eckharda Wahlersa (sama trzymałam w jego stajni blisko trzy lata w treningu młodego ogiera), zatem moja sympatia z góry leżała po stronie znajomych 😉 Ale że ocena najlepiej smakuje na zimno, obejrzałam sobie przejazdy jeszcze kilka razy. Konia prezentowała Jessica Lynn Thomas, świetny zresztą jeździec i koń wyglądał dokładnie tak samo, jak na promocyjnym filmie. Akcja jego frontu i ogromny galop przyprawiały o opad szczęki, zachwycający był również wyraźny spokój, koń wydawał się być zrelaksowany i na pewno nie zamierzał się płoszyć tudzież wgapiać w jakiekolwiek straszaki. Ale… Secret był jechany w bardzo wysokiej ramie, na pewno nieodpowiedniej i nieprawidłowej dla trzylatka. Jego plecy były mało obecne, w przeciwieństwie do nóg, które pojawiały się dosłownie wszędzie, leciutko zdradzając rozłączenie tyłu z przodem. Jeźdźcy testowi obnażyli wszystkie te zacnie ukryte mankamenty i chciałoby się zawołać „król jest nagi!”, bo Secret, ustawiony na pomocach dla trzylatka, rozciągnięty do dole, stracił prawie całą swoją ekspresję. W kłusie na kole tylna noga była już ledwo-ledwo aktywna. To wszystko jest oczywiście zupełnie normalne dla trzylatków, trudno oczekiwać, że będą one miały doskonałą równowagę i pełną kontrolę swojego ciała, ale wywołało na mnie wrażenie, że rekordowo oceniany jest lukier, a prawdziwy koń znajduje się jednak nieco gdzie indziej.
Po tym występie koń przez 1,5 roku nie opuszczał stajni (!), a następnie został zaprezentowany na lokalnych zawodach, gdzie zdobył bilet na MŚMK w Ermelo. Dopiero wtedy po raz pierwszy mogło go obejrzeć szerokie grono widzów inne niż niemiecka publiczność. Ta prezentacja przyniosła Secretowi wygraną we wstępnym konkursie z oceną końcową 9,54 punkta, czyli bliskość doskonałości. 9,9 za kłus, 9,5 za stęp, 9,7 za galop, 8,8 za posłuszeństwo i 9,8 za wrażenie ogólne. Nota za stęp wzbudziła chyba największe zdziwienie szczodrością, bo chociaż owszem koń pokazał dużo przekraczania, to już sam rytm chodu pozostawiał sporo do życzenia. W programie widać było co nieco utraty równowagi, lepsze ogarnięcie prawej, niż lewej strony, pojawiające się czasem skrzywienie potylicy, ale koń szedł bardzo pewnie i bez wyraźnych błędów. Te imponujące oceny musiały zostać mocno podbite ekspresją i ruchem przednich nadgarstków, bo prawie 10 punktów za kłus, w którym koń bilarduje obydwiema kończynami ??? raczej jednak nie powinno pojawić się w arkuszach. W finale Secret przegrał z Jovianem i Andreasem Helgstrandem i tak zebrał kolejne srebro w swoich drugich poważnych zawodach.
I znowu zniknął… Na całe 10 miesięcy. Krótko przed końcowym terminem kwalifikacji do Bundeschampionatów ogier zdążył jednak wystartować i zagrać się. Wreszcie również uśmiechnęło się do niego szczęście i tym razem udało się zdobyć upragnione pierwsze miejsce, chociaż ścigał się o nie dosłownie o włos z idącym równo w punktacji Valverde. W finale Secret miał błędy w lotnych zmianach i już wydawało się, że znowu przypadnie mu sreberko, ale Valverde popsuł lotne jeszcze bardziej 🙈 Sezon 2020 Secret zamknął z oceną końcową 9,0 za start oraz ze złotym medalem.
I to jest już koniec 🔚 Możemy iść. Od tego czasu zero zdjęć, zero występów, zero obecności w social mediach. Nomen omen, aktualne losy Sekreta są najwyraźniej utrzymywane w sekrecie… 🤫
Znamy jednak kilka faktów, z których możemy próbować wyciągnąć własne wnioski. Po występie na arenie sześciolatków Secret, chociaż nie pokazywany już publicznie, był oferowany hodowcom i naprawdę szeroko używany. W styczniu 2023 roku ogłoszono jednak szokującą wszystkich wiadomość: oto, z uwagi na braki kadrowe (sic!) Secret nie będzie osiągalny w ofercie stanówki 😨 Co dodało pikanterii, kolega z boksu Secreta, Bon Courage został przeniesiony do innej stacji ogierów i tam jego nasienie było bez żadnych problemów dostępne. W kolejnym sezonie Secret pojawił się w sprzedaży, ale tylko w postaci głębokiej mrożonki i z koniecznością dostarczenia klaczy na inseminację do Gestuet W.M. lub Langestuet Celle. Są to bardzo mocne restrykcje, które krycie ograniczają praktycznie do klaczy mieszkających na terenie Niemiec.
Cóż, to wszystko mogłoby być jeszcze jakąś dziwną strategią marketingową (cena nasienia w ostatnich latach wyraźnie wzrosła), ale może wyniknęło po prostu w konsekwencji różnych wydarzeń zewnętrznych (w światku plotkuje się, że „braki kadrowe” to tak naprawdę bardzo trudny rozwód właściciela konia i przepychanki o prawa do jego własności). Ale co do licha się dzieje z samym Secretem? 😳 Nikt go nie widział od bardzo dawna, pojawiły się nawet pogłoski, że ogier nie żyje. Nie wydaje się to być możliwe, że koń ma się dobrze, wygląda świetnie i całym internecie nie ma nawet jednego zdjęcia jego głowy lub krótkiego filmu, jak chrupie jabłko. Coś być musi na rzeczy i tu znowu większość ciekawskich stawiałoby na poważne problemy zdrowotne. Podobno koń nadal jest w treningu u Jessiki, ale nikt nie zna szczegółów 😓
Zdrowotne kontrowersje
Secret od początku był krytykowany za budowę. Niektórzy hodowcy przez to zresztą zarzekali się, że nigdy nie użyją go na swoich klaczach. Co tu dużo mówić, ten ogier jest krzywy ⛔ Szczególnie jego przednie kończyny są dalekie od ideału.
Do tego dodajmy również słabe kopyta (za czasów czempionatów internet obiegło zdjęcie ze sporą deformacją i nierównością piętek, zanikiem strzałki gąbczastej z uwagi na jej ściśnięcie i całością zdążającą raczej w kierunku sztorca). Kontrowersje dotyczące kopyt i postawy zrobiły się tak duże, że ostatnim opublikowanym przez Gestuet WM filmem dotyczącym Secreta jest „Fundament Secret von Sezuan – St. Moritz”. Możemy na nim zobaczyć wprawdzie nie idealne, ale jeszcze „do przeżycia” kończyny i kopyta. Po ilości podkowiaków i dziur po nich widać jednak, że kowal ma tam pełne ręce roboty:
Czy to jest przyczyna tej kilkuletniej nieobecności konia? Czy wydarzyło się coś jeszcze, o czym nie wiemy? Czy ten sekret wyjdzie na jaw? 🤔🤔🤔
Jak się sprawdził jako ojciec?
Skoro losy i kariera sportowa konia nie są do końca transparentne, a do eksterieru moglibyśmy mieć (co najmniej) co nieco do życzenia, to co powiemy o potomstwie Secreta? Wszak najstarsze po nim konie to już sześciolatki, więc można by było się pokusić o jakąś opinię.
Nie ma co owijać w bawełnę, mówiąc wprost – synowie i córki ogiera robią swoją robotę 👌👌👌 Raz, że Secret pozostawił po sobie wielu doskonałych uznanych synów (i wolnych od mankamentu nieprawidłowej postawy). Dwa, że mnóstwo koni po nim widzimy w sporcie. Wygrane jego potomstwa w samym związku hanowerskim to 76 000 euro. Tegoroczne MŚMK były wręcz zdominowane przez konie po Secrecie, prawie każdy kraj miał w swojej reprezentacji co najmniej jednego konia z tej linii (Sekreciki obecne były ekipie w Francji, Szwecji, Niemiec – aż cztery konie!, Danii, Holandii, Norwegii, a nawet Hiszpanii). W sześciolatkach nastąpiła prawdziwa kumulacja zwycięzców: drugie miejsce dla ogiera Alkaline, szóste dla ogiera Segantini, ósme dla klaczy Shakeela FRH, jedenaste dla ogiera San To Alati FRH.
I trudno się w sumie dziwić, bo konie po Secrecie dzielą wspólne cechy takie jak jezdność, spokojną głowę i duże chęci do pracy, elastyczność i łatwość używania własnego ciała oraz bardzo dobre chody, z których szczególnie efektowny jest galop.
Młodego i bardzo ciekawego konia z klaczy po De Niro x Stedinger ma sama Charlotte Dujardin. Ten urodzony w 2019 roku kary ogier oryginalnie został nazwany Sambesi i był dostępny jako źrebię na aukcji związku hanowerskiego. Został sprzedany za 7000€:
Jako 2,5-latek ogierka kupiła Charlotte, która po obejrzeniu najnowszego filmu z Bondem („No Time To Die”) zmieniła karemu młodziakowi imię na Secret Agent 😉 Jak sama mówi, (koń ten) „jest naprawdę najsłodszą duszą, a jego talent mnie zdumiewa”. Prawdziwość tych słów możecie sami ocenić oglądając trzyczęściową klinikę z udziałem Tajnego Agenta:
Secret jako reproduktor przekazuje wiele dobrych cech potomstwu. Są jednak również i minusy, chociaż często marginalizowane przez rozmaite autorytety zajmujące się hodowlą koni, ale moim zdaniem nie można o nich zapominać. Breeding Values ogiera według Związku Hanowerskiego i Oldenburskiego prezentują się następująco:
Wyraźnie widać, że najsłabsze są kończyny. Przód z rozstawną postawą, tył z tendencją niekiedy do pchania zamiast noszenia ciężaru ciała. Poprawności kończyn naprawdę nie można lekceważyć, bo wśród oferowanych na sprzedaż koni po Secrecie widywałam i takie:
Niepożądane cechy, jakie mogą nam się pojawić w wyniku połączenia z tym ogierem, to również krowia postawa tylnych nóg, nieco płaski zad, duży i „ciężki” typ z mało szlachetną głową. Sam Adreas Helstrand pytany o optymalne połączenia dla Secreta podkreślał, że „Ogier ten przede wszystkim potrzebuje lżejszych klaczy, ponieważ sam daje raczej gabarytowe i ciężkie potomstwo. Pasująca klacz powinna być szlachetna, z szybką tylną nogą. Z lekką, nowoczesną klaczą wyhodujemy konie, które są całkiem niezłe, z dużą swobodą łopatki i dobrą jezdnością”.
Wydaje mi się, że aktualnie rozsądnym byłoby zamiast Secreta szukać do hodowli jednego z jego synów. Już nawet pomijając obecne trudności w stanówce tym ogierem, można spokojnie wyszukać reproduktora o dużo lepszej budowie, niż sam Secret, również znacznie bardziej szlachetnego. Z tych ogierów, na które szczególnie warto zwrócić uwagę, pokażę tutaj kilka:
Niezwykłej urody wątrobiany kasztan, który chociaż zdaje się w trakcie treningu mocno stracić początkowy „efekt wow” nadal dysponuje dobrą jakością. Linia matki Bellissimo x Florencio pozwala spodziewać się wyjątkowej jezdności, chęci do pracy, optymalnego charakteru i chęci do współpracy.
To jeden z moich ulubionych synów Secreta – na pewno mam do niego ogromny sentyment przez Rohdiamanta w rodowodzie. Również jeden z nielicznych ogierów dostępnych w ofercie stanówki, gdzie w opisie nie są wypunktowane tylko jego wysokie oceny z testów, sukcesy korungowe, wysoka ocena, ale doskonały, zrównoważony charakter.
Hilight z korungu DWB (premia) oraz NRPS (również premia), uznany także w KWPN. Miałam dziką przyjemność obejrzeć tego konia na żywo, kiedy był jeszcze 2,5-latkiem i z ręką na sercu oświadczam, że ten koń ma naprawdę wszystko 🤩 Niesamowitą urodę, trzy doskonałe chody, wrodzoną imponującą elastyczność. I rodowód, który zachwyca, bo tutaj Secreta połączono ze wspaniałym For Romance oraz Belissimo M – po prostu petarda. Pewnym utrudnieniem w tym momencie w kryciu może być to, że ogier nie jest jeszcze uznany w niemieckich związkach, ale z tego co wiem, właściciel konia już nad tym pracuje. Gdybym tylko tak miała klacz… 🤔
Viceczempion westfalskiego korungu (tego samego, na którym Ropuch dał ciała), sprzedany na aukcji po licencjonowaniu za 300 000 €. Wprawdzie w rodowodzie pojawia się nie do końca pożądany obecnie Christ, ale w eksterierze kasztanowatego ogiera zupełnie go nie widać. Ogromną zaletą jest tutaj kompaktowa, bardzo atletyczna budowa, a także aktywny zad.
Tak gwoli ścisłości muszę jeszcze nadmienić, że w Polsce są dwa uznane ogiery po Secrecie, dostępne dla hodowców. Obydwa z tej samej hodowli, ale zupełnie inne w typie. Jest to Dantes, rosły i kalibrowy, mocny i długonożny ogier oraz tegoroczny zdobywca licencji Da Vinci – wyjątkowo elastyczny, w nowoczesnej, bardzo szlachetnej sportowej sylwetce.
No i to chyba to by było na tyle, tak na obecną chwilę. Na pewno będziemy mogli swobodnie przyglądać się sportowym karierom licznego potomstwa Secreta. A czy usłyszymy cokolwiek o nim samym? Z pewnością wiele osób zadaje sobie to pytanie.
Dodaj komentarz